Historia Conora McGregora, zawodnika UFC, już jest wszystkim dobrze znana. Conor mimo to, że miał nie zawalczyć na gali UFC 200, nie rezygnował z treningów i przygotowywał się do walki, nawet gry ogłoszono zdjęcie jego nazwiska z karty głównej. Nie do końca jasne było jak potoczą się jego losy. Jednak prezydent UFC Dana White podjął decyzję.
Jaką?
Otóż Notoriousa zabrakło na konferencji prasowej przed UFC 200. Co było powodem wykluczenia go z organizacji. Prezydent UFC oznajmił, że drzwi do UFC dla wojownika z Irlandii są już zamknięte. Tłumaczył też, że przyjechali zawodnicy z różnych stron świata, wyróżniając przy tym zawodniczkę z Polski, Joannę Jedrzejczyk.
A co na to McGregor?
Zawodnik na swoim Twitterze krótko podsumował całą tę sytuację:
"Wszyscy przylecieli. Szacun. Ale nie wszyscy stamtąd zarobili dla firmy 400 milionów w 8 miesięcy."
Wygląda na to, że sprawa Irlandzkiego wojownika jest już ostatecznie zamknięta jeśli chodzi o UFC 200. Czy jest ostatecznie zamknięta jeśli chodzi o występy w organizacji? Zobaczymy...
Baej

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz