niedziela, 24 kwietnia 2016

Młode Diabły zagrożone

Manchester United mimo, że cały czas stara się odbudować swoje szyki po odejściu sir Alexa Fergusona, odpada z Ligii Mistrzów, a walka o 4 miejsce w lidze wydaję się być trudnym wyzwaniem. Zespół z Old Trafford nadal jednak bierze udział w walce o puchar FA. Pokonując Everton, dostaje się do finału. Gra klubu
z Manchesteru, wygląda coraz lepiej, mimo że wielkie nazwiska sprowadzone do Czerwonych Diabłów przez Louisa van Gaala, nie są tego głównym powodem.

Dzięki licznym kontuzjom i niedyspozycji czołowych piłkarzy, szkoleniowiec z Holandii mógł przetestować wielu młodych graczy. Pierwszym nazwiskiem jakie trzeba tu wymienić jest Marcus Rashford. Ten 18 letni chłopak przebojem wbił się w podstawowy skład i zdobył serca kibiców. Młody Anglik już od pierwszego meczu zaczął strzelać bramki. Timothy Fosu-Mensah to drugie głośnie nazwisko w zespole United. W wieku 16 lat został ściągnięty z Ajaxu Amsterdam. Louis van Gaal, dał mu szanse, i mimo wielu błędów, nie przestawał w niego wierzyć. Teraz bardzo chętnie sięga po młodego Holendra, nawet w najważniejszych spotkaniach. Do tego zestawienia należy też dodać już nieco bardziej doświadczonego Jesse Lingarda, który jest prawdziwym motorem napędowym w drużynie prowadzonej przez szkoleniowca z Beneluxu.

Nie ulega wątpliwości, że to właśnie młodzi zawodnicy, którzy dostali szansę gry w zespole są prawdziwymi bohaterami Manchesteru United ostatnimi czasy. Większość klubowych gwiazd odeszło nieco w cień.

Ale czemu młode talenty miałyby być zagrożone?
Dużo mówi się o przyjściu już latem na Old Trafford, Jose Mourinho. Niektórzy sądzą, że decyzja została już podjęta, jednak przeciwnego zdania jest sam Louis van Gaal. I tu pojawia się problem. Historia uczy, że szkoleniowiec z Portugalii nie lubi dawać szansy młodym i niedoświadczonym graczom. Może to oznaczać, że dobrze "nakręcona" kariera tych piłkarzy ucichnie. Obiektywnie sądząc, byłaby to wielka strata nie tylko dla samych zawodników, ale także dla klubu.

Baej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz